Dotychczas klasy energetyczne kojarzyły się nam ze sprzętem AGD w naszych domach gdzie otrzymywaliśmy informację na etykiecie energetycznej na temat energooszczędności naszej pralki czy odkurzacza. Polska jako jedyny kraj nie wprowadziła jeszcze tych oznaczeń dla budynków ale już za niedługo ma się to wszystko zmienić bo od roku 2024 ma zostać wprowadzony taki podział.
Dyrektywa EPBD (Energy Performance of Buildings Directive) jest to unijna dyrektywa o charakterystyce energetycznej budynków której celem jest doprowadzenie do obniżenia zużycia energii oraz emisji gazów cieplarnianych przez budynki które nawet już istnieją. Zostanie wprowadzony podział na klasy w zależności od tego ile budynek zużywa energii od najwyższej A+ do najniższej G gdzie A+ to budynek bezemisyjny a G o najniższej charakterystyce energetycznej.
Zgodnie z zapisami dyrektywy obecny jej kształt zakłada że nowobudowane budynki instytucji publicznych od 2026 roku oraz reszta budynków od 2028 roku ma spełniać standardy zeroemisyjne czyli takie które nie zużywają energii pierwotnej oraz obowiązkowo wyposażone w instalacje fotowoltaiczną. Od 2024 roku ma również wejść zakaz dotowania źródeł ogrzewania na paliwo stałe dla budynków w tym kotłów węglowych 5 klasy.
Znaczącym pomysłem Unii Europejskiej jest objęcie ochroną gospodarstw domowych dotkniętych ubóstwem energetycznym i zmniejszenia kosztów jakie ponoszą z tytułu ciągłego wzrostu cen energii. Dzięki temu najuboższe gospodarstwa domowe będą mogły starać się o wysokie dofinansowanie w celu poprawy efektywności energetycznej budynku oraz wymiana źródła ogrzewania na dużo bardziej efektywne i eliminujące niską emisję. Takie budynki starające się o dofinasowanie na wykonanie prac termomodernizacyjnych będą musiałby mieć wykonany audyt energetyczny aby osoba uprawniona i o odpowiedniej wiedzy mogła wskazać które obszary budynku potrzebują jej najbardziej. Dane ujawniają że w Polsce ponad 4 mln budynków wymaga termomodernizacji co pokazuje skalę problemu oraz ilości pracy w celu spełnienia zapowiadanych norm. Lecz dzięki tym działaniom komfort mieszkalny osób zamieszkujących takie budynki zostanie bardzo poprawiony oraz bardzo mocno zmniejszone zostanie zużycie energii w budynku co przełoży się na znaczące obniżenie rachunków u takich osób. Dodatkowo emisja szkodliwych pyłów i gazów do atmosfery zostanie drastycznie zredukowana, która szczególnie trapi w okresie grzewczym większość miejscowości w Polsce.